Sezon na jagody zwane także borówkami trwa już jakiś czas. podczas letnich spacerów i wakacyjnych wypadów możemy spotkać te apetyczne owoce, które swoim wyglądem zachęcają do tego, aby je zerwać i zjeść. Nie warto jednak ulegać pokusie jedzenia jagód prosto z krzaczka. Niestety, taka degustacja może się dla nas bardzo źle skończyć.
Lekarze każdego roku przestrzegają przed jedzeniem nieumytych owoców. Mimo ostrzeżeń przed tasiemcem większość z nas nie potrafi się oprzeć urokowi tych leśnych skarbów. Pamiętajmy jednak, że nie są to głupie wymysły. Decydując się na jedzenie nieumytych owoców, możemy znaleźć się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Często myśliwy, że borówki rosnące w czystym leśnym środowisku nie muszą być myte. To jednak błędne myślenie.
Spożycie owoców prosto z krzaczka może doprowadzić do zachorowania na bąblowicę wielojamową wywoływaną przez tasiemca. Owoce mogą być zanieczyszczone w wyniku kontaktu z kałem zwierzą, najczęściej lisów.
Nie zapominajmy jednak, że prawidłowo przygotowane do spożycia jagody, są wartościowym elementem diety o czym pisze strona https://www.globalny.pl/